Na rodzinnym jedwabnym szlaku
452 Kč 521 Kč
Sto lat temu rodzeństwo dwudziestolatków z Milanówka odważnie sięgnęło po dar niebios, by rozpocząć produkcję jedwabiu. Pełni entuzjazmu chcieli ratować wyniszczoną wojną ojczyznę, a przy tym dać uboższym rodzinom szansę polepszenia losu. Zaczęli od zera, bez kapitału, ale ze zdobytym wcześniej doświadczeniem. Dzięki sile młodości i pracowitości ich Stacja Doświadczalna jakością wyrobów dorównała światowym liderom.
W czasach okupacji niemieckiej Stacja zapewniła bezpieczeństwo i opiekę pracownikom, wspomogła i uratowała wiele osób, także osoby prześladowane z racji pochodzenia i tych, którzy walczyli z wrogiem. Stanisława i Henryk Witaczkowie dopilnowali też, by produkcja nie poszła na cele wojskowe okupanta, do końca utrzymali firmę w polskich rękach.
Po zakończeniu wojny na drodze ich życiowej aktywności stanął nowy ustrój państwa. Choć nie był ich sprzymierzeńcem - zakłady zostały upaństwowione - nadal promowali jedwabnictwo, zarządzali produkcją i edukowali młode pokolenie, by mogło w przyszłości kontynuować ich działalność. Krzewili najważniejsze wartości, choć przestały już obowiązywać. Jednak byli fabrykanci przeszkadzali ówczesnej władzy i w końcu uznano ich za wrogów społeczeństwa,
a Henryka Witaczka - w dziedzinie jedwabnictwa jedynego w kraju specjalistę-praktyka - na podstawie fałszywych pomówień osadzono w więzieniu i odebrano dobre imię.
Bogato ilustrowana saga rodu Witaczków powstała na podstawie badań autorki, zasobów Archiwum Państwowego, dokumentów z prywatnych kolekcji oraz relacji żyjących świadków.
*
Przedwojenny niemiecki konkurent Witaczków, firma Gütermann, wykorzystał moment, by się ich pozbyć z rynku. Doniósł niemieckim władzom wojskowym o bezprawnej wyprzedaży tkanin spadochronowych. Oskarżył Witaczka, że zamiast zostawić produkowane w Milanówku tkaniny spadochronowe do dyspozycji niemieckich władz wojskowych, rozdał je ludności cywilnej, by nie trafiły w ręce Niemców. Była to jawna dywersja. Natychmiast wysłano do Berlina raport, sąd wojenny skazał Witaczka zaocznie na karę śmierci, o czym telefonicznie powiadomiono Warszawę.
Z rozdziału ,,Żółwin - przesiedleni, bezrobotni\"
NIEZWYKLE WAŻNY FRAGMENT
HISTORII I TOŻSAMOŚCI
NIE TYLKO MILANÓWKA, ALE I POLSKI
Partner i patroni książki:
Autor: | Joanna Prosińska-Giersz |
Nakladatel: | Volumen Oficyna Wydawnicza |
ISBN: | 9788364708916 |
Rok vydání: | 2021 |
Jazyk : | Polština |
Vazba: | brožovaná/paperback |
Počet stran: | 422 |
-
Rekomendacje diagnostyki i leczenia P...
Joanna Prosińska-Giersz
-
Opozycja antyreżimowa w Instytucie Ba...
Justyna Błażejowska
-
Dzwon na trwogę
Kazimierz Braun
-
Pod obcym niebem. 33 wczesne utwory
Kazimiera Iłłakowiczówna
-
Giovanni Falcone Samotny bohater
dr. Jeżewski Marek
-
Jestem ze wsi
Anna Kosińska
-
Polska wobec zagłady
Żaryn Jan
-
Lech Kaczyński. Służba Ojczyźnie
-
Płonący TEATR
Kazimierz Braun
-
Chleb z deszczem
Piotr Wojciechowski
-
Skrawki życia
CEZARY MACIEJ DĄBROWSKI
-
Spacja. Notatnik redaktorki
Anna Matysiak
-
Pas-jans
Andrzej Dorobek
-
Morze wewnętrzne
Tadeusz Zubiński
-
Ludzkość i inne wiersze
August Stramm
-
Sąd Boży
BOHDAN SKARADZIŃSKI