Piechotą do źródeł Orinoko
47
%
154 Kč 292 Kč
Expedice za 2 až 3 dny
Sleva až 70% u třetiny knih
To książka opisująca dużą wyprawę w poprzek Wenezueli. Zaczyna się w Kolumbii Autor prowadzi nas przez niebezpieczne pogranicze, opanowane przez gangi przemytników. Potem spędzamy trochę czasu na wenezuelskiej sawannie, czyli ziemi tamtejszych kowbojów, gdzie żyje się trochę jak w westernie Wreszcie docieramy do miasta w dżungli, gdzie Autor organizuje wyprawę w górę rzeki Orinoko; na tereny strzeżone i zamknięte. Do tej roboty wynajmuje sobie przemytników szmaragdów, gdyż ci mają swoje tajne przejścia i sposoby oraz odpowiedni sprzęt.
Płyniemy wielką rzeką, spotykamy kolejnych Indian, żyjących tak jak ich przodkowie lub trochę ucywilizowanych, aż wreszcie skręcamy w mniejszą rzekę i znajdujemy się na terytorium Indian Yanomami plemienia dzikiego i niebezpiecznego. Ich sportem narodowym jest okładanie się maczugami po głowach. Sic!
W tamtych czasach w Wenezueli wydobywano złoto i szmaragdy na dużą skalę i nielegalnie. Dlatego przez całą tę książkę przewija się wątek przemytniczy. Nasz Autor opuszcza ten kraj przez zieloną granicę z woreczkiem surowych szmaragdów ukrytych w rozporku. W ten sposób zostaje przestępcą. Na ponad dwadzieścia lat, czyli do przedawnienia.
Piechotą do źródeł Orinoko to najbardziej bogata w przygody książka Wojciecha Cejrowskiego. Tak jak pozostałe, pełna humoru Czytelnik będzie często parskać śmiechem, a nawet rechotać na całe gardło. Żaden antropolog tak nie pisze duża wiedza o dzikich plemionach, a jednocześnie podana tak, że wciąga jak kryminał.
Bardzo plastyczne opisy Czytelnik widzi, czuje, a do tego jeszcze słyszy w głowie głos Cejrowskiego; tak to zostało napisane.
Antropolog znajdzie tu moc wiedzy fachowej choćby praktyczne instrukcje, jak organizować wyprawę i jak sobie radzić z Indianami, gdyby wystawili dzidy. Nie-antropolog też chętnie to przeczyta jak doskonałą powieść przygodową.
Kilkaset stron bardzo wciągającej lektury. Książka przygodowa, sensacyjna, napisana językiem WYBITNYM. Podróżnicza i egzotyczna. Wciąga od pierwszej strony i ciągnie mocno do ostatniej.
W Piechotą do źródeł Orinoko jest kilka takich miejsc, scen, które powodują u czytelników zainteresowanie pozostałymi tytułami tego autora. Orinoko zaczyna się w miejscu, gdzie kończy się akcja książki Podróżnik WC, a kończy w miejscu, gdzie zaczyna się akcja książki Rio Anaconda. Każdą z tych pozycji można czytać osobno i w dowolnej kolejności.
Płyniemy wielką rzeką, spotykamy kolejnych Indian, żyjących tak jak ich przodkowie lub trochę ucywilizowanych, aż wreszcie skręcamy w mniejszą rzekę i znajdujemy się na terytorium Indian Yanomami plemienia dzikiego i niebezpiecznego. Ich sportem narodowym jest okładanie się maczugami po głowach. Sic!
W tamtych czasach w Wenezueli wydobywano złoto i szmaragdy na dużą skalę i nielegalnie. Dlatego przez całą tę książkę przewija się wątek przemytniczy. Nasz Autor opuszcza ten kraj przez zieloną granicę z woreczkiem surowych szmaragdów ukrytych w rozporku. W ten sposób zostaje przestępcą. Na ponad dwadzieścia lat, czyli do przedawnienia.
Piechotą do źródeł Orinoko to najbardziej bogata w przygody książka Wojciecha Cejrowskiego. Tak jak pozostałe, pełna humoru Czytelnik będzie często parskać śmiechem, a nawet rechotać na całe gardło. Żaden antropolog tak nie pisze duża wiedza o dzikich plemionach, a jednocześnie podana tak, że wciąga jak kryminał.
Bardzo plastyczne opisy Czytelnik widzi, czuje, a do tego jeszcze słyszy w głowie głos Cejrowskiego; tak to zostało napisane.
Antropolog znajdzie tu moc wiedzy fachowej choćby praktyczne instrukcje, jak organizować wyprawę i jak sobie radzić z Indianami, gdyby wystawili dzidy. Nie-antropolog też chętnie to przeczyta jak doskonałą powieść przygodową.
Kilkaset stron bardzo wciągającej lektury. Książka przygodowa, sensacyjna, napisana językiem WYBITNYM. Podróżnicza i egzotyczna. Wciąga od pierwszej strony i ciągnie mocno do ostatniej.
W Piechotą do źródeł Orinoko jest kilka takich miejsc, scen, które powodują u czytelników zainteresowanie pozostałymi tytułami tego autora. Orinoko zaczyna się w miejscu, gdzie kończy się akcja książki Podróżnik WC, a kończy w miejscu, gdzie zaczyna się akcja książki Rio Anaconda. Każdą z tych pozycji można czytać osobno i w dowolnej kolejności.
Autor: | WOJCIECH CEJROWSKI |
Nakladatel: | Bernardinum |
ISBN: | 9788381273510 |
Rok vydání: | 2019 |
Jazyk : | Polština |
Vazba: | pevná |
Počet stran: | 408 |
Mohlo by se vám také líbit..
-
Pielgrzymka do korzeni wiary
Ks. Mirosław Jasinski
-
Bretońska paleta
Handke Monika
-
Zabrałam brata dookoła świata
Lusia oraz Wojtek, Eliza i Wojciech Łopaciński
-
Tajlandia. Dwa spełnione marzenia
Paweł Skiba
-
Polska znana i mniej znana. Część 2
Dzikowska Elżbieta
-
Kenia. Hakuna Kurudi
Gierak Paula Anna
-
Tam, gdzie byłam
Dzikowska Elżbieta
-
Indie głód Boga
Tokaj Tamara
-
MOJA PIĘKNA EUROPA
MACIEJ NOWICKI
-
Polska znana i mniej znana III
Elżbieta Dzikowska
-
ALPINISTKA NA AUTOSTOPIE Z POLSKI DO ...
ANNA BORECKA
-
Polska znana i mniej znana. Część 4
Elżbieta Dzikowska
-
Safari. Zapiski przewodnika karawan
Paweł Kardasz
-
Polska znana i mniej znana V
Elżbieta Dzikowska
-
Indie. Podróże egzotyczne dla kobiet ...
Paweł Skiba
-
Tam, gdzie rodziła się Polska
Jan Gać