Zabrałam brata dookoła świata
26
%
171 Kč 232 Kč
Odesíláme do 3 až 5 dní
Sleva až 70% u třetiny knih
Czy przemierzanie świata z dwójką dzieci jest możliwe? Oczywiście! Najlepszym dowodem na to jest rodzina Łopacińskich i ich nowa książka.
Roczna wyprawa dookoła świata. Bez kolorowania i upiększania. Prawdziwa i w prawdziwy sposób pokazująca świat oraz relacje w podróżniczej rodzinie. Zabrałam brata dookoła świata Ameryka Południowa to kolejna książka z serii, która tym razem przedstawia pisane na cztery głosy przygody rodziny Łopacińskich w krajach Ameryki Południowej. Podróżująca chiken busami, a nawet autostopem, często śpiąca w namiocie i domach u innych rodzin, polska rodzinka poznaje świat i... samych siebie.
Lusia oraz Wojtek, Eliza i Wojciech Łopacińscy zakosztowali w tej podróży życia dziś już trochę zapomnianego, bo bez ograniczeń wynikających z nowych technologii, które z jednej strony zmieniają świat w globalną wioskę, a z drugiej rozdzielają sąsiadów przepaścią megabajtów, której nie da się pokonać. Oni postanowili zaprotestować przeciw współczesnym przyzwyczajeniom temu, że wiemy, co słychać u facebookowych znajomych z Nowego Yorku, ale nie znamy imienia mieszkającej naprzeciw nas starszej pani. Pomimo panującej zasady: Nie masz profilu w mediach społecznościowych, więc nie istniejesz postanowili przeżyć rok w trybie offline, bez telefonu komórkowego i odpalonego laptopa.
Co ich skłoniło do decyzji o podróży? Mogli przecież wybrać się na miesięczne safari do Afryki i tak spędziliby superwakacje. Jednak nie o wakacje tu chodziło, ale raczej o przygodę życia, a przede wszystkim o czas spędzony z rodziną. O relacje pomiędzy rodzicami a dziećmi oraz pomiędzy mężem i żoną.
(...) pełne zrozumienie szerszego sensu (szerszego od osobistych doznań) tej wyprawy nastąpiło dopiero w trakcie podróży, gdy poznawani ludzie raz po raz dziękowali nam za manifestację wspólnoty. Gdy widzieli to nasze rodzinne podróżowanie, z dala od komfortowych hoteli i bez wielkiego budżetu, otrzymywali przykład tego, jak ważna jest rodzina pisze Eliza. Nasza podróż stawała się manifestacją rangi instytucji rodziny. Tego, czym rodzina powinna być we współczesnym świecie i czym zawsze była w historii świata.
Setki doradców z wiedzą wyniesioną z telewizji udowadniały Łopacińskim w Polsce, jak pomylony jest pomysł rocznego podróżowania z dziećmi. Czy nie wiedzą, że to przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa? Tylko podejmując ryzyko, możemy spełnić nasze marzenia, a więc zrealizować to, czego pragniemy najbardziej.
Roczna wyprawa dookoła świata. Bez kolorowania i upiększania. Prawdziwa i w prawdziwy sposób pokazująca świat oraz relacje w podróżniczej rodzinie. Zabrałam brata dookoła świata Ameryka Południowa to kolejna książka z serii, która tym razem przedstawia pisane na cztery głosy przygody rodziny Łopacińskich w krajach Ameryki Południowej. Podróżująca chiken busami, a nawet autostopem, często śpiąca w namiocie i domach u innych rodzin, polska rodzinka poznaje świat i... samych siebie.
Lusia oraz Wojtek, Eliza i Wojciech Łopacińscy zakosztowali w tej podróży życia dziś już trochę zapomnianego, bo bez ograniczeń wynikających z nowych technologii, które z jednej strony zmieniają świat w globalną wioskę, a z drugiej rozdzielają sąsiadów przepaścią megabajtów, której nie da się pokonać. Oni postanowili zaprotestować przeciw współczesnym przyzwyczajeniom temu, że wiemy, co słychać u facebookowych znajomych z Nowego Yorku, ale nie znamy imienia mieszkającej naprzeciw nas starszej pani. Pomimo panującej zasady: Nie masz profilu w mediach społecznościowych, więc nie istniejesz postanowili przeżyć rok w trybie offline, bez telefonu komórkowego i odpalonego laptopa.
Co ich skłoniło do decyzji o podróży? Mogli przecież wybrać się na miesięczne safari do Afryki i tak spędziliby superwakacje. Jednak nie o wakacje tu chodziło, ale raczej o przygodę życia, a przede wszystkim o czas spędzony z rodziną. O relacje pomiędzy rodzicami a dziećmi oraz pomiędzy mężem i żoną.
(...) pełne zrozumienie szerszego sensu (szerszego od osobistych doznań) tej wyprawy nastąpiło dopiero w trakcie podróży, gdy poznawani ludzie raz po raz dziękowali nam za manifestację wspólnoty. Gdy widzieli to nasze rodzinne podróżowanie, z dala od komfortowych hoteli i bez wielkiego budżetu, otrzymywali przykład tego, jak ważna jest rodzina pisze Eliza. Nasza podróż stawała się manifestacją rangi instytucji rodziny. Tego, czym rodzina powinna być we współczesnym świecie i czym zawsze była w historii świata.
Setki doradców z wiedzą wyniesioną z telewizji udowadniały Łopacińskim w Polsce, jak pomylony jest pomysł rocznego podróżowania z dziećmi. Czy nie wiedzą, że to przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa? Tylko podejmując ryzyko, możemy spełnić nasze marzenia, a więc zrealizować to, czego pragniemy najbardziej.
Autor: | Lusia oraz Wojtek, Eliza i Wojciech Łopaciński |
Nakladatel: | Bernardinum |
ISBN: | 9788378239833 |
Rok vydání: | 2017 |
Jazyk : | Polština |
Vazba: | Měkká |
Počet stran: | 256 |
Mohlo by se vám také líbit..
-
Przez wiry i porohy Dniestru
Fiedler Arkady
-
Indie głód Boga
Tokaj Tamara
-
INDOCHINY KSIĄŻKA O PIĘKNEJ PODRÓŻY
DANUTA GRYKA
-
ALPINISTKA NA AUTOSTOPIE Z POLSKI DO ...
ANNA BORECKA
-
Maharadża i królewski motor
Palak Witold
-
Indie. Podróże egzotyczne dla kobiet ...
Paweł Skiba
-
Tam, gdzie rodziła się Polska
Jan Gać
-
Z biegiem Wisły od Warszawy do Torunia
Nikolay Yagunov, Tatiana Yagunova
-
Tajlandia. Dwa spełnione marzenia
Paweł Skiba
-
Polska znana i mniej znana. Część 2
Dzikowska Elżbieta
-
Kenia. Hakuna Kurudi
Gierak Paula Anna
-
Tam, gdzie byłam
Dzikowska Elżbieta
-
MOJA PIĘKNA EUROPA
MACIEJ NOWICKI
-
PO DRUGIEJ STRONIE
STEFAN CZERNIECKI
-
Polska znana i mniej znana III
Elżbieta Dzikowska
-
Szlak Francuski do Santiago de Compos...
Gać Jan