Gliny zawsze pukają tak samo
137 Kč 148 Kč
Policja! Proszę otworzyć drzwi!
Spojrzałem na zegarek. Był kwadrans po szóstej rano. Ci to mają zdrowie pomyślałem zdejmując łańcuszek blokady drzwi i przekręcając klucz w zamku. Na korytarzu stało dwóch facetów i nie patrzyło im z oczu fiołkowo. Wyższy był dobrze zbudowany, ogolony na zero i miał nieco wysuniętą szczękę, całkiem jakby zapraszał do walki na pięści. Niższy miał smutny wzrok, krótkie rude włosy i mocne zakola na chudej czaszce. Przyszło mi natychmiast do głowy że takich zakoli można dorobić się tylko nurkując często między kobiece uda. Ale chłopakom nie było do śmiechu i nie próbowałem nawet iść w żarty. Nie o tej porze i nie z nimi. Ubrani byli jak to policja dżinsy z wypchanymi kolanami, koszule w kratę i wyleniałe marynarki. Pomyślałem też, że pewnie zostawiają te ciuchy w szafkach po pracy, żeby nie przynosić do domu zapachu i mrówek z komisariatu. Jeden z nich sięgnął do kieszeni i śmignął mi przed oczami czymś tak szybko, że mogłaby to być nawet paczka Marlboro...
Autor: | Ernest Misiua |
Nakladatel: | Witanet |
ISBN: | 9788366149564 |
Rok vydání: | 2020 |
Jazyk : | Polština |
Vazba: | Měkká |
Počet stran: | 102 |
-
Solo & Duo
Ernest Misiua
-
Pośmiertny uścisk
Stachowicz Kazimierz
-
Seteeria Strażnicy światła
Morawska Danuta
-
Alastors Człowiek zza Słońca
Cieczko Michał
-
Dalekość
Kowalczyk Monika
-
Przygody łacialego słonika
Gąsiorek-Drzymała Dorota
-
W cieniu życia
Krystyna Maria Ring
-
Kroniki tercyną pisane
Janusz Pawłowski
-
Gang Młotkarzy z Koszalina Zmora Jubi...
Kłysz Sylwester
-
W stawie
Wujek Bajka
-
Ptak życia kwiat na drogę
Romanowski, Piotr
-
Martyrologia Żydów lekarzy weterynarii..
Danysz Andrzej, Buczko Włodzimierz
-
Między nami wierszykami
Marzena Szczepańska
-
Lekarze zwierząt w Powstaniu Wielkopo...
Danysz Andrzej, Buczko Włodzimierz
-
Błękit T.2 To, co jest we krwi
Alex Aragon
-
Po drugiej stronie
Ewa Czajkowska