Kolektywy teatralne, artystyczne i badawcze
86 Kč 117 Kč
Jan Lauwers w próbach nazwania środowiska pracy swojego zespołu wymyślił termin ,,Needlapb\" - miał on ujmować ,,potrzebę [stworzenia] laboratorium (ang. need lab), czyli chęć eksperymentowania i przekraczania granic łączącą się z potrzebą intymności i opieki (ang. lap)\" [Nie widzę piękna..., s. 23], co było uściśleniem, po latach pracy, pierwotnego zawołania, które dało nazwę teatrowi: potrzebuję towarzystwa! Wielu krytyków i obserwatorów Needcompany pisało o tym, że współpracownicy Lauwersa dobierani są przezeń starannie i emocjonalnie, co wcale się nie wyklucza, ponieważ reżyser ,,musi ich pokochać\", żeby móc razem z nimi tworzyć. Needcompany określany jest czasem jako modelowy zespół ,,kolektywny\", tymczasem jednak w przywołanych opisach widać wyraźną strukturę - lidera i resztę. ,,Kolektyw\" jednak w tym przypadku odnosi się nie tyle do struktury zespołu (skądinąd próbę uprawiania sztuki ,,bez lidera\" Lauwers przeszedł już wcześniej i uznał ten etap za podobny do gry ,,dzieciaków tworzących grupę rockową\"), ile do sposobu pracy, ponieważ Lauwers po pierwsze: konsekwentnie zaprasza artystów z różnych obszarów sztuki, a po drugie: działa dzięki systemowi grantów. Te dwa aspekty - różnorodność kompetencji twórców pracujących wspólnie oraz pozainstytucjonalne usytuowanie zespołu - wydały nam się interesującymi punktami wyjścia dla dyskusji o współczesnych kolektywach twórczych.
Chcielibyśmy więc zaprosić do namysłu nad kwestiami ,,kolektywności\" w teatrze, działaniach artystycznych i badawczych. Słownikowo termin ,,kolektyw\" występuje jako synonim ,,zespołu\", ale nawet intuicyjnie czujemy, że to nie są te same gremia. Kolektyw - po latach zapomnienia - wrócił jako propozycja nowej organizacji, działającej na prawach innych niż zastane zasady instytucjonalne; może nawet wyrósł ze sprzeciwu wobec nich. Polskie kolektywy teatralne, których historię i współczesność warto ponownie prześledzić, pod pewnymi względami są podobne, ale akurat wyróżnione wyżej dwa aspekty zasadniczo je od siebie różnią: stosunek do instytucjonalności jest zmienny (oczywiste dążenie do stałego finansowania, a więc - w naszych, polskich warunkach - ostateczna zgoda na instytucjonalizację), podobnie jak skład grup i tryb pracy (działanie w kolektywie jako jedyne, lub jako jedno z wielu zatrudnień). Równie ciekawa byłaby próba spojrzenia na kolektywy powstające w obrębie instytucji: czy rozsadzają je od środka proponując inny model działania, czy zdolne są przekształcić/wzbogacić dotychczasowy tryb pracy? Wreszcie niezwykle ważna wydaje się ocena efektów działań kolektywów - zarówno w teatrze, jak i innych środowiskach artystycznych bądź badawczych - co wiąże się z pytaniem o potrzebę zawiązywania takich grup: cel można bowiem lokować w ,,wytworze\" (spektaklu), którego nie sposób zrealizować w innych warunkach, ale także w stworzeniu nowego, przyjaznego, bezpiecznego (może też: niehierarchicznego, równościowego?) środowiska pracy, które - uwalniając od rozmaitych zależności - daje jednocześnie energię i twórczą wolność, a także buduje inny rodzaj jednostkowej odpowiedzialności i zaangażowania.
Autor: | praca zbiorowa |
Nakladatel: | Instytut Teatralny |
ISBN: | 9788366124097 |
Rok vydání: | 2017 |
Jazyk : | Polština |
Vazba: | Měkká |
Počet stran: | 176 |
-
Kościół w Polsce a sąsiedzi
praca zbiorowa
-
Relacje Unii Europejskiej z Azją Cent...
praca zbiorowa
-
PKPiR 2021
praca zbiorowa
-
Teatr w Polsce 2017 Dokumentacja sezo...
praca zbiorowa
-
Biblioteka Epoki Nowożytnej 4 I/2016
praca zbiorowa
-
Studia i materiały z historii nowożyt...
praca zbiorowa
-
Wiek półcienia. Teksty
praca zbiorowa
-
Województwo łódzkie 1919-2009
praca zbiorowa
-
Rehabilitacja Chrystusa Bożego
praca zbiorowa
-
Modlitewnik dla dorosłych granat duży
praca zbiorowa
-
Słowa Ojca także do Ciebie
praca zbiorowa
-
Wielki reset
praca zbiorowa
-
Byle dalej
Wirth Andrzej
-
Widok przez scenę. Felietony teatraln...
Jacek Sieradzki
-
Agora. Statystyki
Joanna Fitt (red.)
-
Jerzy Koenig. Rosjanie
Beata Afeltowicz, Ewa Pajewska