Wszyscy ludzie przez cały czas
274 Kč
Trzecia powieść Guzowskiej z cynicznym naukowcem Mariem Yblem. Czytelnik, który spotyka się z nim pierwszy raz, będzie zaskoczony. To nie jest odważny, energiczny detektyw, tropiący każdy najmniejszy ślad zbrodni. To wygodnicki, arogancki profesor, który lubi, kiedy traktuje się go po królewsku.
Słynny antropolog Mario Ybl udaje się na wyprawę archeologiczną do Grecji. Zamiast słonecznego pejzażu rodem z katalogu turystycznego zastaje szarość wiosennej Krety: mroczne ulice, przez które przemykają ubrane na czarno kobiety, niewielki wykop, po którym hula lodowaty wiatr, wilgotne, pachnące kurzem muzeum.
W ruinach starożytnej świątyni znaleziono szkielet człowieka. Mario podejrzewa, że składano tam ofiary z ludzi. Szybko okazuje się jednak, że góry i wioski współczesnej Krety kryją więcej złowrogich tajemnic niż świat antyczny.
Właściwie wszystko jest na opak: w Grecji jest zimno, a główny bohater, tropiciel zagadek, kaprysi jak dziecko i – co gorsza – boi się ciemności. W dodatku pierwszoosobowa narracja przedstawia raczej chłodne obserwacje; Mario Ybl jak kamera obejmuje obraz, potem – ewentualnie – robi zbliżenia. Bez zbędnych rozczuleń i sentymentów; pierwszorzędny behawiorysta. Mimo że bohater narrator nieustannie podkreśla dystans do opowiadanych wypadków, to jednak za maską ironizującego, wszystko wiedzącego profesora, któremu trzeba przypominać, dla kogo ma być miły, kryje się ktoś dużo bardziej wrażliwy i ciepły. Ybl narzeka wciąż na pracę, drwiąc ze wszystkich dookoła, nie tylko dlatego że szef nie zapewnia mu wygód. Powodem jest także dawne uczucie do Poli, zaangażowanej w wyprawę znawczyni kultury minojskiej.
Uważny czytelnik dostrzeże precyzję anatomicznych szczegółów i kulturowych smaczków zawartych w powieści, które zdradzają zawód autorki. Guzowska jest ekspertem – doskonale zna świat, o którym pisze, a książka zyskuje przez to tak poszukiwaną we współczesnej literaturze autentyczność. Znajomość systemu kostnego człowieka staje się też bazą dowcipu profesora, który bezlitośnie wytyka potknięcia innych i nie dba, czy rzucane ot, tak łacińskie nazwy kości gnykowej czy żuchwy zostaną zrozumiane.
Autor: | Guzowska Marta |
Nakladatel: | W.A.B. |
ISBN: | 9788328009998 |
Rok vydání: | 2015 |
Jazyk : | Polština |
Vazba: | Měkká |
Počet stran: | 352 |
Zařazení: | Kryminał |
-
Detektivové z Tajemné ulice: Záhada z...
Guzowska Marta
-
Baśniobór. Tom 1
Mull Brandon
-
Baśniobór. Tom 4. Tajemnice smoczego ...
Mull Brandon
-
Baśniobór. Plaga cieni. Tom 3
Mull Brandon
-
Baśniobór. Tom 2. Gwiazda wieczorna w...
Mull Brandon
-
Rozmowy z przyjaciółmi
Rooney, Sally
-
Mazurscy w podróży Tom 5 Szpieg, szma...
Agnieszka Stelmaszyk
-
Małe zbrodnie
Majcher Magdalena
-
Też tak mam
Magdalena Kostyszyn
-
Nowe jedwabne szlaki
Frankopan Peter
-
Wspomnienia przyszłości
Siri Hustvedt
-
Architekt jutra
Flint, Anthony
-
Biała elegia
Kang, Han
-
Reputacje
Vasquez Juan Gabriel
-
Żony pana Glassa
Sue Nathan Amy
-
Grząskie piaski
Mankell Henning