Dziennik z Guantanamo
47 Kč 233 Kč
Mohamedou Ould Slahi urodził się w Mauretanii. W wieku 18 lat po uzyskaniu stypendium wyjechał z kraju na studia do Niemiec. Na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku przerwał naukę i udał się do Afganistanu, aby w oddziałach Al-Kaidy walczyć (przy akceptacji Amerykanów) z popieranym przez Związek Radziecki rządem w Kabulu. W 1992 roku wrócił do Niemiec, gdzie ukończył studia inżynierskie. Mieszkał i pracował najpierw w Niemczech, a potem przez kilka miesiącu w Montrealu w Kanadzie. W listopadzie 2001 roku został aresztowany przez jordańską jednostkę do zadań specjalnych, a następnie był trzymany w izolacji i przesłuchiwany przez następne siedem i pół miesiąca, do momentu kiedy Jordańczycy uznali, że nie jest zaangażowany w spisek milenijny. Niemniej jednak przejął go zespół CIA i 5 sierpnia 2002 roku przewiózł do Guantanamo i tam uwięził. Mimo że został oczyszczony z podejrzeń przez liczne sądy i rządy krajów trzecich, w dalszym ciągu pozostaje w więzieniu. Nigdy nie oskarżono go o jakiekolwiek przestępstwo.
Książka ta jest zredagowaną wersją 466-stronicowego manuskryptu, który Mohamedou Ould Slahi napisał odręcznie w swojej celi więziennej w Guantanamo. Nie wprost mówi o tym, co go spotkało w Guantanamo.
Dziennik został zredagowany przez władze Stanów Zjednoczonych, które wprowadziły ponad 2500 zaciemnień w postaci czarnych pasków, cenzurując w ten sposób rękopis Mohamedou, który nie mógł reagować na wprowadzane zmiany.
Autor: | Ould Slahi Mohamedou |
Nakladatel: | Muza |
ISBN: | 9788377587997 |
Rok vydání: | 2015 |
Jazyk : | Polština |
Vazba: | Miękka ze skrzydełkami |
Počet stran: | 384 |
Zařazení: | Literatura piękna |
-
Guantanamo Diary
Ould Slahi Mohamedou
-
Zmyślacz
Piotrowska Eliza
-
Ritterowie
Pelica Patrycja
-
Nieznośna lekkość maślanych bułeczek
Alexander McCall Smith
-
Polskie nekropolie narodowe
Borucki Marek
-
Drzewo do samego nieba
Terlikowska Maria
-
Słuchaj pieśni wiatru Flipper roku 1973
Murakami Haruki
-
Nobliści znad Wisły, Odry i Niemna
Pilich Maria, Pilich Przemysław