Piszący te słowa jest pracownikiem gettowej instytucji...
187 Kč 236 Kč
Przedwojenny dziennikarz i folklorysta Józef Zelkowicz (1898–1944), zatrudniony w Wydziale Archiwum Przełożonego Starszeństwa Żydów w łódzkim getcie, przez cztery lata wraz z kilkoma innymi ludźmi pióra sporządzał propagandowy „Biuletyn Kroniki Codziennej”.
\nPo godzinach notował to, czego nie wolno mu było oficjalnie krytykować, potępiać, a niejednokrotnie nawet zapisywać. W scenkach rodzajowych, felietonach, obrazkach literackich i reportażach, wśród których szczególne miejsce zajmują Tamte straszne dni – relacja z wielkiej akcji deportacyjnej do ośrodka zagłady w Chełmnie nad Nerem, kreślił ponurą beznadziejność sytuacji ludzi odciętych od świata i stopniowo wyniszczanych. Z ironią, często przechodzącą w sarkazm, obnażał szkodliwość i złudność rzekomo rewolucyjnych i racjonalizatorskich inicjatyw żydowskich władz. Drwił z pompatycznej pustki ich komunikatów lub wprost oskarżał gettowy system protekcji, przestępcze działania poszczególnych dygnitarzy oraz służb, takich jak żydowska policja, biała gwardia czy strażacy.
\n„«Protekcja» – tak to się nazywa w getcie. «Protekcją» są w kuchni wszyscy, począwszy od kierownika i gospodyni, skończywszy na obierającej kartofle i woźnym. Skinienie głowy któregoś z nich w kierunku «pani wydzielaczki» jest bezcenne… Każdy taki znak gwarantuje, że miskę protegowanego konsumenta wypełni większa i nieco gęstsza porcja zupy…\nJeśli w kuchni «protekcją» są zarówno etatowi, jak i wszelcy inni współpracownicy, to rzecz jasna jest nią pani wydzielaczka! A jakże, to wpływowa persona! W garści trzyma przecież nie tylko chochlę, ale i konsumenta, który jest dla niej niczym glina dla garncarza – jeśli wydzielaczka zechce, uczyni życie gettowego obywatela szczęśliwym i radosnym. Dostanie on bowiem dużą i gęstą zupę, która będzie mu aż ciekła po brodzie… A jeśli, uchowaj Boże, wydzielaczka nie zechce, biada mu! W swojej misce ujrzy dno i dostanie jedynie ochłap, którego w normalnych czasach i świnia by nie tknęła… Wobec tego nie dziwi, że znajomość z panią wydzielaczką jest jednym z najbardziej pożądanych i chodliwych artykułów w getcie”.
\nAutor: | Zelkowicz, Józef |
Nakladatel: | Centrum Badań nad Zagładą Żydów |
ISBN: | 9788363444693 |
Rok vydání: | 2020 |
Jazyk : | Polština |
Vazba: | pevná |
Počet stran: | 292 |
-
Po wojnie z pomocą Bożą już niebawem ...
James Howe
-
Tyleśmy już przeszli ...
Clara Kramer
-
Żadna blaga, żadne kłamstwo ...
ks. Przemysław Zamojski
-
Czytając gazetę niemiecką …
Daria Bieńkowska, Ryszard Kozłowski
-
Nie wiemy co przyniesie nam kolejna g...
Baum Moszek
-
Szczęście posiadać dom pod ziemią
Jan Grabowski
-
Sny chociaż mamy wspaniałe
Grzegorz Kudlak
-
Wśród zatrutych noży
Błażej Bugajski
-
Wybór źródeł do nauczania o zagładzie...
Engelking Barbara, Jędruszczak B., Libionka Dariusz, Młynarczyk Wiesława, Petelewicz Jakub, Skibińska Alina, Szuchta Robert